Wkurzona Kobieta – Jak Z Tego Wybrnąć, Jeśli Chcesz Ją Uwieść

Pytanie Janka:

„Siema, chciałbym sie dowiedzieć co doświadczeni forumowicze sądzą o humorach dziewczyn.

1. Jak widzicie, że laska jak smutna albo wkurzona to staracie się poprawić jej humor ? Jeżeli tak to jak ?

Czy może lepiej pokazać jej, że nie podoba nam się rozmowa z nią jak jest tak nastawiona ?

2. Zmiany humoru mogą się wiązać z okresem bo wiadomo, że hormony robią swoje. Macie jakieś sposoby jak się dowiedzieć czy o coś jej chodzi czy może po prostu ma cieczke ?

A jak wiemy, że ma to zachowywać się jakby nigdy nic czy raczej unikać jakiś zachowań/tematów lub wręcz je prowokować ?
”

Odpowiedź Trenera Uwodzenia

1.

„Jak widzicie, że laska jak smutna albo wkurzona to staracie się poprawić jej humor ? Jeżeli tak to jak ?”

Zbyt ogólne. Odpowiem w oparciu o sytuację skrajną.

a) laska jest wkurzona z Twojej winy – jeśli nadepnąłem na jej chomika, kopnąłem jej kota czy zostawiłem nieopatrznie sam na sam jej bratanka z Trynkiewiczem, to przyznaje się do błędu.  🙂
Staram się traktować kobiety na równi sobie i być wobec nich w porządku. Dbam jednak, by nie kolidowało to z atrakcyjnością: nie będę się kulił przed kobietą, nie nazwę się skończonym idiotą nawet jeśli będzie tego wymagała.

Tutaj muszę o czymś wspomnieć. NIGDY nie przepraszaj dla świętego spokoju jeśli kobieta nie ma racji.

Ostatnio miałem sytuację, że kobieta spała u mnie i zaczęła czytać moją powieść „K.wadrans razem” o społeczności uwodzicieli. Obudziła mnie o 3 w nocy i chciała mnie spoliczkować, bo nie spodobało jej się zakończenie. Potem urządziła awanturę i obudziła pół bloku.

Fochy, płacz, wyzwiska.
W dodatku o nic, więc nie reagowałem.

12 godzin później z powrotem odwiedziła moje łóżko.

b) laska jest wkurzona, ale nie z Twojej winy – każdy z nas jej istotą empatyczną. To jest ok. Można wesprzeć drugiego człowieka dobrym słowem, ale wysiadywanie przy niej godzinami, usilne pocieszanie itd. niszczy Twoją atrakcyjność.

Gdy pocieszam kobietę i dalej jest smutna, daje jej czas dla siebie. Chyba, że błaga żebym został. Wtedy oceniam to indywidualnie. Jeśli jest to jednorazowe, silniejsze od niej, szczere i mamy jakąś relację – zostaje. Jeśli laska robi to, żeby coś na mnie wymusić – otwarcie definiuje sytuację i odchodzę.

2.

„Zmiany humoru mogą się wiązać z okresem bo wiadomo, że hormony robią swoje. Macie jakieś sposoby jak się dowiedzieć czy o coś jej chodzi czy może po prostu ma cieczke ?” – Tak, otwarte pytanie, podpuszczenie i inteligencja emocjonalna. U mnie zawsze zdaje to egzamin.”

Przykład podpuszczenia „Naprawdę myślisz, że humorki którymi wymuszałaś lizaka jako dziecko zagrają i teraz? Kobieto jestem trenerem uwodzenia, kogo ty chcesz oszukać” – Wtedy dochodzi do kłótni i musisz mieć silną ramę według której stawiasz kobietę i siebie na równi.

3.

„A jak wiemy, że ma to zachowywać się jakby nigdy nic czy raczej unikać jakiś zachowań/tematów lub wręcz je prowokować ?” – Najlepiej sprowokować, zobaczyć przez co jest zła i „rozbroić to” silną ramą.

Jeśli dusisz coś w sobie, to narasta i dokucza Ci jeszcze bardziej. Jeśli to rozbroisz – po burzy zawsze wychodzi słońce.

W innych przypadkach, gdy kobieta Cię podpuszcza, ale widzisz, że jej to nie „gryzie” – olej to i zmień temat, ponieważ to „shit test”. Gdy kobieta pyta „dlaczego nie odpowiedziałeś” możesz odpowiedzieć tak jak ja – „Na głupie pytania nie odpowiadam”.

Ona: Ty to pewnie zdążyłeś już przelecieć pół miasta.
Ty: Powiedz mi lepiej co zrobiłabyś mając super auto, pełny bak i moc możliwości.
Ona: Nie odpowiedziałeś mi.
Ty: Nie będę odpowiadał na głupoty.

Jeśli kobieta w to brnie musisz umieć rozbroić jej opór.

Do zobaczenia na szczycie, Mariusz 🙂