Oto pytanie Piotrka dot. miejsc do poznawania i uwodzenia kobiet oraz moja odpowiedź:

Pytanie Piotra:

„Gdzie szukać, oprócz galerii (które są miejscem zbyt obytym), czy Ty
wychodząc na miasto masz wcześniej już jakiś plan typu, np. dziś działam
na tej i na tej ulicy???, czy warto sobie zrobić taki plan i się go
trzymać, jak to wygląda u Ciebie??”

Moja odpowiedź:

Ulica jest najcięższym miejscem do uwodzenia kobiet, ale jak wiesz jak na ulicy rozbroić opory i obawy kobiety, to poznaje się tam kobiety o poziom wyżej niż w klubach. Najczęściej kiedy poznaje kobiety – nie planuje tego. Po prostu jestem na mieście i widząc kobietę – wiem że mam narzędzia by ją zdobyć i wykorzystuje je. Oto jak poznałem 5 ostatnich kobiet:

-zauważyłem ją idącą chodnikiem, kiedy jechałem autem – więc się zatrzymałem 100m przed nią – wysiadłem i poszedłem w jej kierunku

-idąc po słuchawki do sklepu w galerii

-na ulicy Szerokiej w Toruniu w drodze do sklepu

-nad jeziorem wieczorem

-w galerii podczas wyjścia z kursantem

Dynamika tych miejsc się oczywiście różni, jeśli ją znasz to po prostu poznajesz kobietę. Nie ma co się ograniczać przez miejsce. Zobacz. Gdyby podeszła do Ciebie w warzywniaku kobieta i zapytała np. gdzie jest dział warzywny, po czym zmieniłaby temat i zalotnie się uśmiechała, to byłbyś za pewne trochę wytrącony z równowagi, ale zadowolony, że jej się spodobałeś.

Jeśli jesteś Panem Właściwym – miejsce jest kwestią drugoplanową. Najważniejsze jest to, że dajesz sobie i kobiecie szansę.
Inna kwestia, że ja traktuje teraz różnorakie miejsca jak wyzwanie, dlatego testuje mnóstwo nowych miejsc jak: odpusty, jarmarki, parki, kino itd.