You are here
Home > uwodzenie kobiet > Podryw w Lato to PIKUŚ. Oto Dlaczego:

Podryw w Lato to PIKUŚ. Oto Dlaczego:

Nie zebrałeś się jeszcze w sobie, żeby poznawać kobiety, randkować i korzystać z życia?

Przeczytaj, zmotywuj się i do boju.

Podryw latem jest nawet 2x łatwiejszy niż w inne pory roku. Co oznacza, że masz na „dzień dobry” wyższą skuteczność i lepsze reakcje od kobiet.

Oto dlaczego podryw w lato to pikuś i bułka z masłem…

 

#1 – Oksytocyna – hormon miłości

Latem, kiedy nie brakuje słońca kobiecym ciałem TARGAJĄ hormony. Czasem wystarczy jedynie być blisko i zaczyna iskrzyć.

Oficjalnie: hormon ten wpływa na większą potrzebę bliskości u kobiet.

Z mojego doświadczenia: są po prostu bardziej miłe i kobiece. Co oznacza, że masz łatwiej od samego początku…

oksytocyna sekrety uwodzicieli

#2 Czas szaleństw 

Wiele osób tego nie rozumie, ale wiele kobiet z ogromnym wytęsknieniem czekają na ten ciepły okres. Toteż, kiedy nadchodzi mają wręcz GŁÓD wrażeń.

Często jest to pretekst do odłożenia zasad na bok…

#3 Podryw w Lato = Normalka

Podchodzę do kobiety w zimę i co słyszę? „Rany, przestraszyłeś mnie”. Podchodzę w lato słyszę „No czeeeść”.

Lato to specyficzny okres, w którym podrywania i poznawanie nowych osób jest znacznie częściej spotykane. A dzięki temu jest też lepiej odbierane. (o ile nie jesteś 50-tym facetem, który dzisiaj do niej podchodzi :-))

lato sekrety uwodzicieli podryw

Nie Możesz Ruszyć z Miejsca?

Odebrałem dzisiaj maila od czytelnika, którego można streścić słowami „Mariusz, niby umiem podejść do kobiety, ale jakoś nie mogę się zebrać”.

Też tak masz?

Jak tak to słuchaj. Jeśli nie walczysz o swoje efekty przegrywasz walkowerem.

Masz wybór: ruszyć się, albo tkwić w miejscu.

Brak wyboru też jest wyborem…

Dlatego walcz o swoje efekty.

Walcz jak Adamek w ringu.

Masz tylko jedne życie, a te najlepsze lata potrwają tylko chwilę.

Nadal za mało?

To słuchaj. Rozmawiałem wczoraj z kobietom za plaży. Powiedziała mi, że rok wcześniej podszedł do Niej facet, który wyglądał jakby wstał od komputera po roku. Podobno był gruby, miał pryszcze,  nosił okulary, do „pełni szczęścia” brakowało mu chyba tylko rudych włosów 🙂

Powiedziała mi, że obserwował ją również przystojny wysoki Brunet, ale nie podszedł. Za to ten pierwszy TAK. Dlatego to z Nim się umówiła i spędzili razem noc.

Czasem wystarczy jedynie zagrać, żeby wygrać.

Teraz powiedz mi: po której stronie chcesz być?

Najlepiej w komentarzu 🙂

Mariusz
Trener relacji damsko-męskich, umiejętności interpersonalnych, coach. Idealny przykład tego jak z introwertyka o ogromnym bagażu kompleksów, można zmienić się w pewnego siebie mężczyznę, mającego świetne relacje z ludźmi. Decyzje o swojej zmianie i kupieniu biletu w jedną stronę w podróż zwaną „rozwojem osobistym” podjął w 2009r.
http://www.sekrety-uwodzicieli.pl/

Dodaj komentarz

Top