Pytanie:

Moja Odpowiedź

Jest kilka sposobów

Powiem co zrobiłem ostatnio w takiej sytuacji, że skończyło się happy endem.

Gdy ogarniała moje zakupy zaczepiłem ją kilka razy wzrokiem. Gdy przyszło do płacenia wręczyłem jej banknot i powiedziałem, że mogę jej dać końcówkę (15 groszy).

Ja: No to ubiliśmy interes życia
Ona: No widzi Pan…
Ja: Tylko tyle?
Ona: <zdezorientowanie>
Ja: Ja się tak starałem, a Pani nawet nie powie dziękuję. Wie Pani co?
Ona:

Dalej nie pamiętam, bo było przy tym trochę emocji.

Ale miałem też farta, bo przez 2-3 minuty nikt nie podszedł do kasy.

ZAZNACZAM: Nie chodzi tutaj o jakieś wymyślne teksty. To co działa w takiej sytuacji to po prostu pokazanie intencji i wytrwałość.

Zresztą nie oszukujmy się 70% ŁADNYCH i WOLNYCH kobiet na kasie traktuje tą robotę jako przejściówkę i też chcą kogoś poznać.

Kwestia uzmysłowienia jej, że to właśnie na Ciebie czekała…

Powodzenia 🙂

Masz jakieś pytania? Zostaw je w komentarzu poniżej 🙂