Otrzymany komentarz:
„Czesc, jestem poczatkujacym uwodzicielem i mam 2 pytania do Ciebie. 1 Pytanie. Zastanawiam sie, czy powinno się podrywac kobiety w tańcu? Ja myslę, ze nie, bo podczas tanca, kobieta ocenia nas tylko po wygladzie. Nie zna naszego charakteru, oraz naszego statusu spolecznego. Np. jakas mało inteligentna, ale ładna kobieta moze mnie olac w tancu. A pozniej po takiej sytuacji moge miec negatywne mysli na swoj temat. A gdybym wszedl z ta kobietą w rozmowę to tak naprawdę, nie mialbym o czym z nia rozmawiac, bo bylbym dla niej za inteligentny. 2.Pytanie. Powiedzmy, ze kobieta olała mnie w tancu, ale pozniej bede mial okazje, zeby do niej zagadac np. na zewnatrz klubu to czy mam do niej podejsc? bo przeciez moge pokazac jej swoj charakter.”
~Pawel_87
Moja odpowiedź:
” Zastanawiam sie, czy powinno się podrywac kobiety w tańcu? Ja myslę, ze nie, bo podczas tanca, kobieta ocenia nas tylko po wygladzie.”
Po 1 – szanuję to, ale uwielbiam kluby i wychodzę z założenia że mając umiejętności uwodzenia wszędzie sobie poradzę. Może to nieskromne, ale to działa dla mnie i dla moich kursantów, i to mnie interesuję. Po 2 – jestem głęboko przekonany, że nie oceniają tylko po wyglądzie… ale po pewności siebie, atrakcyjności i po tym jak się przy Tobie czuje. Wystarczy to poprawić i można łatwo podwoić swoją skuteczność.
” Nie zna naszego charakteru, oraz naszego statusu spolecznego. Np. jakas mało inteligentna, ale ładna kobieta moze mnie olac w tancu. A pozniej po takiej sytuacji moge miec negatywne mysli na swoj temat.”
To prawda – jeśli nie masz przerobionego odpowiednio odrzucenia (na poziomie przekonań), to rzeczywiście takie myśli mogą występować. Natomiast jest to problem do przejścia. Po 2 – nie przejmuj się – Jej strata :).
” A gdybym wszedl z ta kobietą w rozmowę to tak naprawdę, nie mialbym o czym z nia rozmawiac, bo bylbym dla niej za inteligentny.”
Odnalezienie się w takiej rozmowie, aby daną kobietę zdobyć to kwestia umiejętności, których można się nauczyć. Nie musisz być z Nią na takim samym lub podobnym poziomie inteligencji, aby Ją uwieść. Oczywiście jeśli w ogóle Cię taka kobieta interesuje.
„Powiedzmy, ze kobieta olała mnie w tancu, ale pozniej bede mial okazje, zeby do niej zagadac np. na zewnatrz klubu to czy mam do niej podejsc?”
To zależy od wielu czynników: 1- Jeśli chamsko Cię olała, to wychodzę z założenia, że nie, bo okazała się nie w porządku i zwyczajnie nie zasługuje. Jeśli nie zrobiła tego w chamski sposób… zależy od tego, czy: 2- Faktycznie Ci się podoba/ jest średnia – jeśli kobiet Ci się faktycznie podoba – jak najbardziej warto spróbować. Natomiast jak dobrze rozegrasz część podejścia/ tańca/ rozmowy przy barze, to kobieta sama będzie chciała rozmawiać.
Powodzenia 🙂
Kobety mają to do siebie, że jeżeli TYLKO tańczysz z nimi, po wymienieniu się imionami i powiedzeniu paru zdań – to będą chciały odejść, nie będą widziały powodu aby z nami przebywać. Dlatego warto jest tańczyc i raz na jakiś czas powiedzieć jej coś do ucha. Poflirtować, powiedzieć jakieś twierdzenie, zapytać dlaczego dzisiaj się tutaj znalazła 🙂 Umiejętnosc dobrego tańca, w polączeniu z paroma trickami daje Ci większe pole manweru, niż facetom którzy w ogole nie wchodzą na parkiet np.
Zgadza się:)