You are here
Home > rozwój w uwodzeniu kobiet > 7 sposobów na szkodliwe odwlekanie, toksyczne wymówki

7 sposobów na szkodliwe odwlekanie, toksyczne wymówki

Jednym z największych rywali na drodze do efektów w uwodzeniu jest odwlekanie. Praktycznie 50% osób wchodzących w temat przegrywa swój rozwój przez 2 przypadki odwlekania. Idę o zakład, że spotkały również Ciebie:

  • Odwlekanie wyjścia na podryw
  • Odwlekanie podejścia do kobiety

Najlepsze techniki nie mają żadnego znaczenia…  jeśli w ogóle nie wyjdziesz z domu.

Nawet jeśli jesteś super atrakcyjnym facetem… kobieta sama nie podejdzie. Chyba, że zadowolą Cię kobiety bardzo przeciętne lub niedowartościowane flirciary.

Świat obficie wynagradza za akcje. Ale właściwe akcje.

Znałem faceta, który miał pewien problem z kobietą. Doradziłem mu, aby wziął się za siebie i powiedziałem jak to zrobić. Zamiast tego oznajmił, że kupił sobie wspaniałe auto, wierząc że znalazł sposób na złamanie systemu. Końca tej historii chyba każdy się domyśla.

Cóż. Świat nie działa jak na zdjęciach z luksusowymi autami, przy których zawsze stoją 2 piękne Panie. Łapczywie pożerając wzrokiem kierowcę. Rzeczywistość jest inna. Ale i tak – moim zdaniem – jest piękna.

Oto dlaczego…

 

Wystarczy, że dobrze załatwisz te 2 upierdliwe problemy (z odwlekaniem i strachem przed dyskomfortem) a zauważysz w życiu zmiany.

Zmiany w Twojej dyscyplinie. Zmiany w motywacji i podejściu do życia. Zmiany w myśleniu o samym sobie.

Zmienisz tylko 2 rzeczy, a będziesz miał łatwiej w życiu. Bo świat wynagradza za odwagę.

Wystarczy ta delikatna zmiana, a już jesteś przed tymi 90% innych ludzi, którzy codziennie z tym przegrywają.

Dla niektórych będzie to zbyt proste, by z tego skorzystać.

Tych, którzy wolą stać z boku. Naprawdę chcesz być jednym z Nich?

 

Sposób na odwlekanie wyjścia na podryw

 

Wiem jak to jest, kiedy czujesz że zbliża się coś czego odrobinę się boisz. Już na godziny przed wyjściem do klubu, kiedy wiesz że będziesz podrywał, czujesz dyskomfort. A umysł robi wszystko, aby pomóc Ci to odwlec. Szukasz jedynie silnego powodu.

Jeśli czegoś nie chcesz robić, to po prostu tego nie rób.

Jeśli jednak chcesz – poszukaj sposobu jak uczynić to przyjemniejszym, łatwiejszym i prostszym.

 

Rozwiązania:

  • Before party – Idź na before party ze znajomymi. Rozkręcisz się towarzysko i pozytywnie nakręcisz. Dzięki temu „rozgadasz się” i wejdziesz w trym towarzyski. Łatwiej będzie Ci wyjść na imprezę.

Nie masz znajomych? Nic się nie martw! Ja wychodziłem kiedyś kumplem, który radził sobie jeszcze gorzej ode mnie. Kiedyś czekałem cały tydzień na wyjście do klubu, potrzebowałem tego jak topielec tlenu, a Ów kumpel napisał 15 min przed wyjściem smsa „Wiesz co, ja dzisiaj jednak pasuje”.

Nie masz znajomych? Na początku będziesz miał nieco ciężej, ale z drugiej strony nikt nie będzie ściągał Cię w dół. Od nikogo nie jesteś uzależniony

 

  • Silniejsze od motywacji – ustal sobie 1 dzień w tygodniu, gdzie zawsze o określonej porze będziesz wychodził i podrywał kobiety. Z czasem wejdzie Ci to w nawyk i nie będziesz potrzebował motywacji, aby wyjść.

Warunek jest jeden: musisz to robić konsekwentnie w te same dni. Jeśli zaczniesz sobie odpuszczać wszystko się posypie.

 

  • Skończ z wyjściami na „odbębnić i wrócić” – Jeśli masz problem z tym, żeby zebrać się na wyjścia, a jak już idziesz to żeby „odbębnić i wrócić” to powiem Ci tak… może być Ci ciężko z efektami.

Prowadzi to działania na pół gwizdka i braku efektów. Albo efektów bardzo kiepskich, co odbiera siły i motywację. Chcesz efektów najszybciej jak to możliwe – mogę Ci pomóc osobiście.

 

Sposoby na odwlekanie w podrywaniu

 

Jeśli masz z tym problem, to wiesz że jest taki moment, który bardzo ciężko przełamać. Moment tuż przed podejściem, kiedy przyśpiesza puls. Pojawia się pustka w głowie. I chęć ucieczki od dyskomfortu, który paraliżuje.

Sposób, który mi pomógł?

 

Na irracjonalne wymówki:

Bierzesz ze sobą kumpla i mówisz, żeby wyznaczył Ci w ciągu godziny 3 ładne kobiety do których masz podejść.

Wręczasz również banknot 100 złotowy rozmieniony 10x po 10 zł.

Instrukcja jest następująca: za każdym razem gdy wyznaczy Ci kobietę i do Niej nie podejdziesz – kumpel pali jeden z banknotów.

 

Na stres:

„Pieprzyć to, po to tu jestem”

 

Tuż przed podejściem pojawia się fala wymówek. Przypomnij sobie moment w domu, gdy nastawiałeś się na wyjście. Miałeś wtedy na uwadze dyskomfort, ale ostatecznie wygrała chęć poznania jakiejś uroczej dziewczyny. Dlatego „wyszedłeś”. I co, teraz zrezygnujesz w ostatniej chwili? Pieprzyć to. Właśnie po to tu jesteś! Kto nie ryzykuje ten nie…

 

Na złudną selekcje kobiet:

„Chętnie Ją poznam”

 

Sposób jest niezwykle prosty.

Zamiast skupiać się na dyskomforcie i strachu. Zamiast szukać wymówek – szukam czegoś unikalnego w kobiecie. Szukam czegoś, co mnie przyciąga i na tym się skupiam.

Efekt jest prosty – ciągnie mnie do danej kobiety.

 

Na nieoczekiwane problemy

„Szkoda by było Jej nie poznać”

 

Wielokrotnie zdarzyło mi się, że już chciałem podejść do kobiety, ale… stało się coś nieoczekiwanego. Przykładowo weszła do sklepu, albo zadzwonił do Niej telefon, albo zaczęła krzyczeć „kim jesteś i jak tu wszedłeś?!” Dobra, z tym ostatnim żartowałem =)

Nie mniej, sytuacje gdy coś nie idzie po naszej myśli zdarzają się nagminnie.

Zamiast mówić sobie „dobra, olać to poszukam następnej” pomyśl „szkoda byłoby Jej nie poznać, jest piękna”.

Zamiast odmawiać sobie podejścia – szukaj sposobu. To najlepsza droga na szybki rozwój.

 

Po co? Podam Ci taki mój osobisty argument. Bo z TOP-3 kobiet z jakimi byłem – 2 z nich poznałem w okolicznościach, gdzie były problemy na początku.

Tak jakby los chciał mnie od Nich odciągnąć. Cóż – żeby zdobyć prawdziwą księżniczkę trzeba najpierw pokonać fosę.

 

Pomogło? Daj znać w komentarzu.

Mariusz
Trener relacji damsko-męskich, umiejętności interpersonalnych, coach. Idealny przykład tego jak z introwertyka o ogromnym bagażu kompleksów, można zmienić się w pewnego siebie mężczyznę, mającego świetne relacje z ludźmi. Decyzje o swojej zmianie i kupieniu biletu w jedną stronę w podróż zwaną „rozwojem osobistym” podjął w 2009r.
http://www.sekrety-uwodzicieli.pl/

4 thoughts on “7 sposobów na szkodliwe odwlekanie, toksyczne wymówki

  1. Dla mnie , to problem stanowi, gdzie i kiedy najlepiej po te TOP wychodzić, żeby je poznawac, bo mieszkam pod Stolicą i jedynie jak jestem w ciągu danego dnia załatwiać sprawy w Wawie, to rozglądam się za jakimiś towarami. Zauwazylem, że bardzo mało towarów jak dla mnie jest do wyrwania, albo ze szczurami, a nie mam jak jeździć za każdym razem do Galerii, a na prowincji mały wybór. Wiekszość, to przecietne laski. A.

    1. Skoro bywasz w Warszawie głównie po to by coś załatwić, to uważam że ograniczasz sobie możliwość trafienia na „okazje”. Łatwo też odmówić sobie podejścia do takiej kobiety gdy masz np. 2 minuty do zaplanowanego spotkania. Polecam Ci wpadać do Warszawy dużo częściej w czasie wolnym, gdy nie masz nic szczególnego do załatwienia.

      U mnie jest to kwestia szukania, dostrzegania i korzystania z okazji. Perełki poznaję przypadkiem i często gdy nie ma na to warunków. Najlepsze kobiety poznawałem: przez znajomych na imprezie, na koncercie, w galerii, podczas spaceru po Warszawie, w innych przypadkowych okolicznościach.

Dodaj komentarz

Top