Otrzymane pytanie:

„Czy mógłbyś podać konkretny przykład kwalifikacji ?”

Moja odpowiedź:

Opcja pierwsza

Według mnie 90% ludzi współcześnie ma nudne życie. Teoretycznie na pierwszy rzut oka wyglądają atrakcyjnie i przebojowo, chwalą się zdjęciami z wakacji, ale spędzając z nimi chwile widzisz że większość czasu spędzają z telefonem nie robiąc nic ciekawego w życiu. Zauważyłaś coś takiego?
-Tak/ Nie/ blabla
-Swoją drogą co ostatnio zrobiłaś spontanicznego, co wspominasz z uśmiechem na twarzy?

Mocniejsza wersja

Kobieta o wysokiej wartości mówi o swoich planach, marzeniach. Chwilę słuchasz, zadajesz pytania, po czym mówisz:

A: Lubię słuchać o ludzkich planach i marzeniach, ale zawsze kiedy to robię nie mogę oprzeć się pewnemu wrażeniu. Widzisz są na świecie 2 typy ludzi. Ci pierwsi przeważnie mówią mało, ale działają. Ci drudzy dużo mówią i prawie zawsze czekają na „właściwszy” moment…
Jak to jest u Ciebie?

Są różne typy kwalifikacji, a ta odpowiedź to nawiązanie do jednego z ich typów stosowanego na etapie budowania atrakcyjności.

Poprzez kwalifikacje demonstrujesz kobiecie że masz standardy, przez co wpływa to na Twoją atrakcyjność w jej oczach. Natomiast kwalifikacje łączą się także z kalibracją. Co oznacza, że jeśli zastosujesz je w złym momencie albo w nieodpowiednim kontekście możesz strzelić sobie w stopę.

Jeśli wykorzystasz ten mocniejszy przykład kwalifikacji za szybko albo z nieodpowiednią (np. niedowartościowaną) kobietą Ona może to odebrać jako atak na nią albo zadzieranie nosa. Efekt? Będziesz miał więcej problemów z uwodzeniem jej.

Także kwalifikacje to fajna zabawka, ale proponowałbym z nimi uważać.
Pytania?

Napisz komentarz: